| Autor |
qaqq
Gość
Śro 1:48, 11 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Witam. Mam problem z przyciskiem na telefonie (w sumie to nie jednym, ale tego akurat potrzebuję do pełnej funkcjonalności telefonu). Przedstawię sprawę krok po kroku:
Telefon to Motorola F3
Chodzi o ten joystick (nieważne, że nim nie jest ale wiadomo o które chodzi). Otóż kiedyś mi odpadł (plastikowe kółeczko było przymocowane na elastycznej gumie), to wpadłem na najgorszy pomysł na jaki mogłem wpaść. Posmarowałem owy plastik kropelką i przyłożyłem. Przyciski oczywiście się skleiły wciśnięte.
Następne akcje to zerwanie okrągłego plastiku i wyczyszczenie tych czterech przycisków pod nim nitro-rozpuszczalnikiem. Wszystkie przyciski się odkleiły (tzn. zaczął działać w nich "przeskok", innymi słowy można je wciskać), ale tylko jeden jest wykrywany przez telefon (jego przyciskanie wpływa na telefon).
Do pełnej funkcjonalności telefonu potrzebuję jeszcze jednego, górnego. Spróbowałem wyciąc nożem warstwę plastiku z niego, bo myślałem że może coś z tymi blaszkami pokombinuję, ale nic.
Mógłby ktoś coś poradzić, jak ożywić ten przycisk? Nie musi być nic na stałe, może być np. wciskanie śrubokrętem czy cokolwiek, ważne żebym raz na jakiś czas w domu mógł użyć tego przycisku.
|
|
|
   |
Szukaj
