 Wysłany: Sob 17:08, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Raczej coś zwaliłeś albo wymień piezo | |
| Wysłany: Sob 19:50, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
| moim zdaniem musiałeś coś źle podłączyć , gdyż nie jest to możliwe żeby ( skoro pisało , że ma brzęczeć) nagle zaczeło jednolicie działać , tu musi być błąd. | |
| Wysłany: Nie 8:22, 24 Cze 2007 Temat postu: prosty generator, a nie działa jak trzeba |
|
| Witam wszystkich, którzy łaskawie chcieli zerknąc na mój post!
Z uwagi na to, że to moja pierwsza wypowiedź na tym forum, to chciałbym się przedstawic - jestem początkującym pasjonatem elektoniki (bo elektronik ze mnie to jeszcze żaden) z Warszawy. Miło mi poznac zacne grono profesjonalistów 
Ale do rzeczy - wykonałem ostatnio prosty generator, taki jaki jest zaprezentowany w "Wyprawach w świat elektroniki" Piotra Góreckiego z rys. 15 (cwiczenie  .
A oto problem: Jak zrozumiałem z opisu, to powinien on modulowac (czy tam wytwarzac) przerywane dźwięki na brzęczyku. Ale wcale tak nie robi! Zamiast tego po podłączeniu do 9V brzęczyk non-stop piszczy. Tak więc pytanie: czy to jest zasada jego działania, czy może coś zwaliłem w konstukcji? Układ montowałem na zwykłej "tekstórce", ale sprawdzałem luty i nigdzie nie ma zwarcia. Może to wina zastosowanych przezemnie diod (użyłem z tego co pamiętam L-424IDT, ale mogę się mylic [ta moja sklerotyczna pamięc]) Za wszelką pomoc bardzo dziękuję!! PS. schemat i zdjęcie postaram się zamieścic za niedługo, kiedy w końcu napiszę te wymagane 3 posty.  |
|