Autor Wiadomość
mkfos
PostWysłany: Czw 19:01, 05 Cze 2014    Temat postu: Moje eksperymenty na wzmacniaczach ZK246

W siedemdziesiątych latach kiedy byłem młody i chodzilem do szkoły postanowiłem wzmocnić bublowe końcówki mocy magnetofonu ZK246 i do jednej końcówki dałem równolegle tranzystory mocy BD354, czyli były podwójne i miałem dwie kolumny Tonsil 2x P10W/6R i podłączyłem je równolegle na jeden przerobiony stopień mocy wzmacniacza i to wysterowałem małym radyjkiem bateryjnym 'Dana' i okazało się że usłyszałem zapowiedź że zostanie nadany utwór muzyczny i taki kto go usłyszy to jest jego zwolennikiem na zawsze.
Owszem usłyszałem ten utwór muzyczny i kolumny postawiłem na szafie pod sufitem i takie miałem rezonanse od dźwięków w klatce piersiowej, brzuchu i w głowie że mój organizm załączył samo zabicie mnie i miałem trudności w oddychaniu i zaczęło mi cisnąć serce, zorientowałem się jak ten utwór dłużej będę słuchał to jest po mnie i jakoś mogłem jeszcze wstać i dowlec się aby to wyłączyć i mało brakowało abym stał się zwolennikiem tego utworu muzycznego na zawsze, bo bym niedługo umarł -to są takie same programy dla ludzi w każdym wieku na samo zabicie się, jeśli rezonanse muzyczne mechanicznie działają wewnątrz organizmu i kończy się to szybkim zawałem i wystarczyło tej jakości o mocy P=10W.
Zatem należy uwzględniać to groźne zjawisko i zależne od wysokiej jakości dźwięków-rezonansów. Potem mój organizm bał się takich dźwięków, bo samo zabijanie się organizmu może do takiego stopnia osłabić zdrowie że nie jest się takim zdrowym jak było wcześniej i potem program organizmu sam uprzedza od takich złych rzeczy.

Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group